piątek, 3 lipca 2015

Dlaczego zacząłem używać kolagenu naturalnego?


Nie wiem czy słyszeliście kiedyś o kolagenie? Ja słyszałem nie raz, ale jakoś nie przywiązywałem do niego zbytniej uwagi, ale do czasu! Zawsze wydawało mi się, że jeśli prowadzę zdrowy tryb życia, ćwiczę, to moje ciało będzie wyglądać super. Zawsze myślałem, że jeśli dostarczam organizmowi wraz z dietą wszystkich niezbędnych składników odżywczych to problemy skórne mnie nie dotyczą. Otóż błąd! To, że ćwiczysz i zdrowo się odżywiasz wcale nie znaczy, że masz nie dbać o skórę. Skóra osób prowadzących aktywny tryb życia jest nawet bardziej narażona na pękanie, bliznowacenie niż innych. Inni mają swoje problemy – np. że ich skóra jest mniej elastyczna, sprężysta, obwisła. Skóra sportowców jest natomiast bardzo łatwo się rozciąga, a wraz z tym rozciąganiem bardziej podatna jest na pękanie czyli rozstępy!

Myślicie, że jestem taki mądry i sam na to wpadłem?! Haha! Otóż nie! Podsłuchałem niechcący ostatnio rozmowę dwóch lasek na siłowni. Jedna skarżyła się drugiej na rozstępy. I co sobie polecały? Kolagen właśnie! Ponoć kolagen silver jest najlepszy na rozstępy. Poszukałem trochę info w necie i faktycznie właśnie kolagen polecany jest na rozstępy. Któż lepiej się zna na kosmetykach jak nie babeczki – pomyślałem i od razu skoczyłem do sklepu z kosmetykami naturalnymi oblukać co to ten kolagen, jak działa, jak się go stosuje i ile kosztuje. I faktycznie kosmetyki kolagenowe są teraz bardzo popularne. Ich ceny wcale nie są wygórowane. Trochę trzeba co prawda zapłacić za ten kolagen naturalny, ale chyba się opłaca. Wcale nie jest mi do śmiechu jak sobie pomyślę, że tyle czasu ćwiczę rzeźbię to ciało, a tu ma mi nagle wyskoczyć jakaś blizna rozstępowa!

I tak postanowiłem się zaopatrzyć się w cały zestaw kosmetyków z kolagenem. Mam żel pod prysznic z kolagenem, kolagen silver – ponoć najlepiej się sprawdza na rozstępy i szampon do włosów z kolagenem (bo na włosy tez to cudo działa, a ostatnio coś zaczęły mi się przerzedzać).

I w ten oto właśnie sposób stałem się fanem kolagenu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.